Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dawid
Ołówek
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:39, 18 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Zobaczyłem to Lato miłości i muszę stwierdzić, że spodobało mi się średnio. Za bardzo pokręcone i czasami nuży. Wolałem tę szwedzką opowieść o lesbijkach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Grzeniu
Cienkopis
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław/Przemyśl
|
Wysłany: Pon 0:49, 19 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Łukasz Saturczak napisał: |
jeśli Grzesiu tego nie dostrzegłeś to trudno. |
Grzeniu proszę, jak już, nie Grzesiu.
To po pierwsze. Po drugie - tam nie było czego dostrzegać. Po prostu, po reżyserze 'Brazil" spodziewałem się o wiele więcej...
Łukasz Saturczak napisał: |
A porównanie tego do niejakiego "Helsinga", czy jak tam to chwyt poniżej pasa. |
A oglądałeś w ogóle "Van Helsinga", że tak twierdzisz? Bo sposób, w jaki to napisałeś sugeruje, że nie...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Grzeniu dnia Pon 1:11, 19 Gru 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Władca Świata
Ołówek
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: nicość
|
Wysłany: Pon 1:09, 19 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
ja oglądałem tego VanHelsinga i szczerze mówiąc byłem mile rozczarowany
biorąc się za oglądanie takiego filmu nie należy się spodziewać "Lśńienia" czy czegoś na zbliżonym poziomie
ale śmiało mozna zapewnic sobie 2h nie męczącej rozrywki wolnej od jakich kolwiek głębszych przemyśleń i rozważań za to jest świetna okazja do przytulenia się do dziewczyny w ciemnej kinowej sali
i co ci wgule będe tłumaczył chyba powiniennes zrozumieć że są filmy z przesłaniem ale i takie których jedyną funkcją jest rozrywka(niekoniecznie ta najwyższych lotów)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łukasz Saturczak
Cienkopis
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław/Przemyśl
|
Wysłany: Pon 1:19, 19 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Grzeniu napisał: |
A oglądałeś w ogóle "Van Helsinga", że tak twierdzisz? Bo sposób, w jaki to napisałeś sugeruje, że nie... |
niestety oglądałem w kinie
buziaczki Grzeniu, śpij dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzeniu
Cienkopis
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław/Przemyśl
|
Wysłany: Pon 22:08, 02 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Widział ktoś może ten nowy film Mendesa? "Jarhead", bodaj?
Dobre to jest? Bo po "American Beauty" i "Drodze do Zatracenia" zapałałem miłością do tego reżysera i nie chcę z niej brutalnie otrząsnąć przypadkowym seansem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mtv
Wieczne Pióro
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Jumy
|
Wysłany: Wto 1:23, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Widzialem trailer. Jako fanatykowi filmow o tematyce militarnej wydaje mi sie, ze rewelacji nie bedzie. Ale obym sie mylil.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
rymka
Administrator
Dołączył: 16 Gru 2005
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: W/W
|
Wysłany: Wto 2:17, 03 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
First of all mój największy idol ( ) to David Lynch - polecam takie perełki jak chociażby Blue Velvet, Zagubioną Autostradę czy Mullholland Drive i oczywiście Twin Peaks ach
A poza tym już mniej ambitnie hehe- "Before Sunrise" i drugą część "Before Sunset" (taa, brzmi oryginalnie )
Filmy z serii "nic się nie dzieje, a jednak mają coś w sobie" - no, przynajmniej ja tak uważam. Takie pitu pitu o miłości i ideałach, a każde zdanie jest znaczące i to mi się w nich strasznie podoba. Bardzo ważne - aktorzy potrafią zagrać, oddać mimiką i gestem m.in. tak dziwne uczucie jak skrępowanie a to duża zaleta Wydają mi się nieco zbliżone do filmów z Murrayem - 'Lost in Translation' (ach ci Japończycy ) i 'Broken Flowers', które też mi się bardzo podobają a co!
Ostatnio oglądałam też 'Nieustraszonych Braci Grimm' - cudo, dawno się tak nie uśmiałam. Mniej entuzjastycznie ale nadal przyjemnie : "40letni prawiczek".
Czekam na 'Opowieści z Narnii' - pamiętacie serial? Był super
Kurcze..Ogólnie mnie się podoba 3/4 z tego co oglądam.. słaby ze mnie krytyk
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lehh
Cienkopis
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Namysłów/Wrocław
|
Wysłany: Nie 22:45, 08 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Osobiście chciałbym Wam polecić najnowszy film Davida Cronenberga "Historia przemocy". Nie znam zbytnio jego twórczości(widziałem raptem kilka filmów), ale zeszłoroczna produkcja zmoitła mnie z krzesła!! nie będę opowiadał o czym jest ten film, bo mogę odebrać wam radość oglądania, ale mogę go śmiało polecić.Film roku 2005!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mtv
Wieczne Pióro
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z Jumy
|
Wysłany: Nie 22:50, 08 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Ja czekam na premiere filmu 11 Pietro. Prawdopodobnie odbedzie sie ona w drugim kwartale 2006. Echh to bedzie film...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tao
Długopis
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wroclove
|
Wysłany: Pon 0:03, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Leciało dziś na Canal+, to mi się przypomniało.. ktoś z Was widział może "Lilja 4-ever"? Wbija w fotel, a nastrój potęguje Mein Herz Brennt Rammsteina
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Puszka
Wieczne Pióro
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 339
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: piszę?
|
Wysłany: Pon 0:52, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Tao napisał: |
Leciało dziś na Canal+, to mi się przypomniało.. ktoś z Was widział może "Lilja 4-ever"? Wbija w fotel, a nastrój potęguje Mein Herz Brennt Rammsteina |
Widziałem jakiś czas temu dzięki, nie lubianego przeze mnie dzisiaj, Gutka i jego Filmostradzie. Alternatywne kino, fajne. Film wbija w fotel, a co najgorsze dla mnie to to, że dziewczyna go kochała, wierzyła w lepszą przyszłość, a on tak cynicznie i merkantylnie to wykorzystał (kurwa, to brzmi jak harlequin:) ).
Uwielbiam R+, ale "Mein Herz Brennt" nie pasuje do tego filmu, a przynajmniej do tych momentów, w których został wykorzystany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LooK OuT!
Superpredator
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocek
|
Wysłany: Pon 1:38, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
"Piła 2" - lepszy niz czesc 1., bardziej pokopany, ale psychologicznie. Gore jakby mniej. "Jarhead" z kolei widzialem tlyko pierwsze 30 minut, ale zapowiadalo sie naprawde oryginalnie. Tak wojny jeszcze nikt nie pokazywal... nooo, moze w "Full Metal Jacket" bylo podobnie (biorac pod uwage sceny szkolenia Marines).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Łukasz Saturczak
Cienkopis
Dołączył: 17 Gru 2005
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław/Przemyśl
|
Wysłany: Pon 18:38, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
po raz dwudziesty pooglądałem "Powiększenie" Antonioniego. Najlepszy fim w historii kina. Jak to napisałała pani Sadowska w "Przekroju" - jeden z niewielu filmów dla których warto żyć. Lata 60- te, Londyn, klimat i moda tamtego okresu, kobieta, zabójstwo...i jedno zdjęcie, które zmieniło oblicze kina. Gorąco polecam, mimo, że mineło od premiery prawie czterdzieści lat!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
lehh
Cienkopis
Dołączył: 05 Sty 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Namysłów/Wrocław
|
Wysłany: Pon 22:48, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Jeśli mowa o najlepszych filmach w historii kina to jak dla mnie jest "Siedem" Davida Finchera.Film idealny. Od pierwszej do ostatniej minuty!!! Mi pozostał w pamięci jeszcze długo potem i zawsze jak do niego wracam to robi na mnie tak samo pioronujące wrażenie(wczoraj też tak było!)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tao
Długopis
Dołączył: 19 Gru 2005
Posty: 130
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wroclove
|
Wysłany: Pon 23:12, 09 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
To ja jeszcze dorzucę Fight Club Może nie historia kina, ale ja uwielbiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|