Dziennikarstwo na Uniwersytecie Wrocławskim

Supermarket

To prośba dla tych wszystkich, którzy mają zajęcia z pracowni prasowej u red.Sikory. Nie wiem jak Wam, ale pomysł zrobienia ni-to-niusa, ni-to-wywiadu, z "jakimś" wynalazcą, wydał mi się bez sensu. Bo niby jak? z kim? gdzie?
Nie wiem, może w PRW dają takie tematy do zrobienia materiału? Tak się fajnie składa, że my jesteśmy tylko studentami dziennikarstwa, nie mamy takiej pięknej legitymacji prasowej, ładnego mikrofonu "radio ram" z gąbeczką... Wiem wiem, że powinniśmy sobie radzić, umieć docierać do źródeł i takietam. Jednakże, ten temat jest wyjęty z koziej dupy(sic!).
Wszystko dlatego, że red. Sikora robił kiedyś taki materiał i fajnie będzie mu pouczyć nas, że "jak to nie mogliście dotrzeć do źródeł?!"
Reportaż-okej, mogę napisać, no problem.
Proponuję przedyskutować ten temat na forum. Jakie są wasze opinie, może ja dramtyzuję niepotrzebnie, może to jest proste zadanie?..
...ale, jak się widzi listę lektur na prof. Beresia+multum innych prac do napisania+niektórzy dwa kierunki, to nic tylko zacząć brać amfę...

johnny mnemonic

'....co rok ponad plan,normy wyrabialem...'

Ania IV

"gdy byłem młodszy byłem bardziej beztroski"

Salsa · Gość

Jestem za. Jeśli nie pokażesz ludziom, że jesteś z "prawdziwego" radia to po prostu mają Cię w dupie. Bo niby kim jest taki student dla nich?